Woman riding a loaded mountain bike on a fire road with a mountain in the distance.
Yellow Marin logo with a bear & text reading Marin Bikes are made for fun

Finał lata: wyprawa rowerowa przez Wysokie Kaskady

Ambasadorka Marin Lynnee Jacks i jej przyjaciółka wybierają się na ostatnią letnią wycieczkę bikepackingową.

Woman in sleeveless riding top and bike helmet peering down fire road at mountain in the distance.

Nic tak nie podkreśla "ostatniego impulsu lata" jak 95-stopniowy weekend w Święto Pracy na wysokiej pustyni.

Płynne singletracki i alpejskie jeziora sprawiają, że nocleg w High Cascades jest epicką kulminacją wszystkich atrakcji Bend - a jego idealnie wyśrodkowana lokalizacja między moim domem na wybrzeżu Oregonu a domem Amandy w Boise sprawiła, że był to idealny pit-stop na długą weekendową przygodę.

To nasza pierwsza wspólna wyprawa bikepackingowa, ale nie pierwsza przygoda. Na studiach w San Diego nauczyliśmy się jeździć na deskorolce, surfować i wspinać się - a wszystko to pod osłoną południowokalifornijskiego słońca.

Woman straddling a mountain bike loaded with gear with a mountain lake in the background.

Oboje mieszkamy na północno-zachodnim Pacyfiku i często jeździmy tam i z powrotem z Oregonu do Boise. Kolarstwo górskie stało się obecnie preferowaną metodą transportu zjazdowego, więc wydawało się stosowne, abyśmy zaplanowali debiutancką wycieczkę dla tego nowego wspólnego hobby.

Marin Pine Mountain 2 and another mountain bike leaning up against a fence with a mountain lake behind.

W piątek o 19:00 wjechaliśmy na parking browaru, przy piwie przejrzeliśmy trasę i ostateczną listę pakunków, a następnie wyruszyliśmy w poszukiwaniu rozproszonego kempingu na noc. Wcześnie poszliśmy spać, a następnie wcześnie rano obudziliśmy się wraz ze słońcem na kawę i pakowanie.

To druga wyprawa bikepackingowa Amandy, która zdobyła kompletny zestaw wypożyczonych toreb rowerowych od Idaho Women's Bikepacking - grupy kobiet zapewniającej społeczność i edukację dla kobiet rozpoczynających przygodę z bikepackingiem.

Marin Pine Mountain 2 bike at a mountain campsite.

Moja konfiguracja jest nieco bardziej doświadczona i wyciągam torby - wciąż zakurzone po ostatniej podróży - i zaczynam umieszczać rzeczy w znajomych miejscach. Mój system spania znajduje się z przodu w torbie na kierownicę (śpiwór i podkładka). Udaje mi się również zmieścić tam kuchenkę, a na górze przypinam namiot bikepackingowy Big Agnes. Marin Pine Mountain z łatwością mieści to wszystko i staje się znanym towarzyszem tych nocnych wypraw.

Zapasowa dętka, narzędzia i aparat znajdują się w plecaku na ramę. Dodatkowe warstwy trafiają do torby podsiodłowej (łatwiej dostępnej niż torba na kierownicę), a przekąski do torby na rurę dolną (wygodnie mieszczącej cztery piwa, gdyby ktoś był ciekawy). Pakiety nawadniające i łatwiejsze do chwycenia przekąski znajdują się z przodu w mojej torbie na jedzenie. Mój odwodniony prowiant mieści się w plecaku CamelBak, który mieści 2,5 z 4,5 litra wody.

Woda jest dziś głównym zmartwieniem, ponieważ zaczynamy nisko w dolinie, a poranne temperatury sięgają już prawie 80 ° F. Będziemy wspinać się przez cały dzień, miejmy nadzieję, że wyprzedzimy upał, ale pierwsze uzupełnienie wody jest dość daleko, dość znacząco, ponieważ zmieniliśmy nasz punkt startowy o około dziesięć mil od zwykłego początku trasy.

Woman crouching down in front of a Marin Pine Mountain 2 bike, loaded with bikepacking bags.

Dzień zaczyna się od powolnego podjazdu po klasycznym singletracku w Bend. Przez pierwsze kilka godzin wsiadamy i zsiadamy z rowerów, poruszając się po gęstej sieci szlaków i pozwalając jednodniowym rowerzystom przejechać obok naszych w pełni załadowanych rowerów. Choć jest to wolniejsza wspinaczka, sekcje zjazdowe są już przyjemniejsze, gdy są w pełni załadowane, a zapadanie się w nasypy jest jeszcze bardziej płynne niż zwykle, z dodatkowym ciężarem do wrzucenia w zakręty.

W miarę upływu dnia widoki innych kolarzy stają się coraz rzadsze. Coraz bardziej oddalamy się od miasta, nabierając wysokości.

Woman riding a bikepacking mountain bike on a forest trail.

Woda skończyła nam się około 25. kilometra, a znacznik kilometra na naszej mapie z napisem "całoroczny strumień" wydawał się mirażem, który nigdy się nie przybliżył. Ostatnie pięć mil wspinaczki było trudne, ale nabraliśmy sił po godzinie spędzonej na filtrowaniu wody i zmywaniu kurzu w lodowatym strumieniu.

Ostatnia część jazdy tego dnia prowadziła przez wysokogórskie łąki z wulkanicznymi widokami dookoła. Jechaliśmy w górę i w dół leśnymi drogami w złotej godzinie, aż zdecydowaliśmy się na malownicze miejsce na zakończenie dnia, wypicie piwa i zasłużony odpoczynek.

Woman holding a beer next to a mountain lake.

Zachód słońca wydawał się dziś wcześniejszy niż od jakiegoś czasu i przypomniał nam, że to naprawdę koniec lata. Odtąd dni będą krótsze i jesteśmy wdzięczni, że udało nam się wcisnąć tę przygodę między nasze napięte harmonogramy i granice stanów.

Lakeside campsite, next to evergreens.

Następnego dnia, podczas naszej głównie zjazdowej przejażdżki, rozmawialiśmy o rowerach, wędrówkach i podjazdach oraz o tym, jak niesamowite jest to, że nasze ciała są w stanie tak wiele. Te wyprawy są szczególnym rodzajem szczęśliwego miejsca - takim, w którym mogę się zmusić, trochę pocierpieć i uczcić wysiłek. W ramach świętowania, Bend wysłał nas na ostatni wieczór z browarami, zanim wczesnym rankiem wróciliśmy do domu w swoich kierunkach, już planując naszą następną wielką przejażdżkę.

Do następnego razu (i następnego lata) - szczęśliwej jazdy!

Sunglasses and a coffee mug hanging from a bike.

Powrót do blogu

Blog Może Cię również zainteresować

The places we name our bikes after

1 min read

The Stories Behind Marin Bikes: A Tour of our Namesake Towns!

Czytaj dalej

20-Year-Old Janelle Soukup Sends It at Red Bull Rampage

1 min read

The FIRST Marin athlete to drop into freeride's most legendary event

Czytaj dalej

Gdy kozy górskie łączą siły

1 min read

Kim są Les Chèvres de Montagne? W 2015 roku rozpoczęliśmy coś wyjątkowego z naszymi przyjaciółmi z Les Chèvres de Montagne (to znaczy "Kozy Górskie" dla tych, którzy nie uważali na...

Learn about Les Chèvres de Montagne